Narwana Games - logo. Naciśnij, aby powrócić do strony głównej.
Ikona koperty. Naciśnij, aby przejść do podstrony "Kontakt".
Ikona filiżanki z herbatą. Naciśnij, aby przejść do podstrony "O mnie".
Ikona klawiatury. Naciśnij, aby przejść do poradników (przekierowanie na Steam).
Ikona pada do gier. Naciśnij, aby przejść do podstrony "Recenzje".
Ikona gazety. Naciśnij, aby przejść do podstrony "Newsy i dema".
28 stycznia 2024

American Arcadia - ucieczka z raju transmitowanego na żywo

Jeżeli 28-letni Trevor Hills mógł się w swoim życiu czegoś NIE spodziewać, to na pewno tego, że nieświadomie bierze udział w programie telewizyjnym oglądanym przez miliony widzów, a zamieszkiwane przez niego miasto jest otoczone kopułą, w której kontrolowana jest nie tylko pogoda. Niektórzy bohaterowie show, ci "najnudniejsi", z reguły nieobserwowani przez ani jednego widza, stali się nieopłacalni i muszą zostać usunięci z utopijnej metropolii... Jednym z takich nieszczęśników staje się właśnie Trevor.

 

Znaki, że coś jest nie tak, następują jeden po drugim. Pierwszym jest zniknięcie kolegi z pracy Trevora, który podobno otrzymał grant podróżniczy i rozpłynął się w powietrzu bez pożegnania. Tyle że główny bohater ma tę świadomość, iż Gusowi wcale nie zależało na żadnych podróżach i jego nagły wyjazd wzbudza w Trevorze niepokój. W następnych dniach rutynę młodego mężczyzny przerywają... dziwne sytuacje. Kiedy postać akurat przebywa sama w biurze (z jakiegoś powodu Trevor lubi nadgodziny), słyszy fragmenty dość nietypowego utworu:

 

Okłamują cię...

Nie bądź głupcem!

 

Zrzut ekranu z gry American Arcadia

 

Zupełnie tak, jakby komuś zależało na tym, aby Trevor usłyszał dokładnie takie, a nie inne, słowa. Innym razem Trevor dostrzega samego siebie na ekranach monitorów zawieszonych holu w jego miejscu pracy. Ze złością wykrzykuje, żeby osoba, która mu dokucza, przestała to robić. Kolejnego dnia protagonista zauważa na billboardzie za oknem sklejkę z kilku różnych reklam tworzących napis "GUS NIE ŻYJE". Niemalże w tym samym momencie zostaje wezwany do gabinetu kierownika. Nie podejrzewając jeszcze niczego złego, wchodzi do windy, wybiera numer piętra i... Rozlega się zniekształcony głos, który mówi Trevorowi, co zaraz nastąpi: przełożony pogratuluje mu zdobycia grantu podróżniczego i odda swojego pracownika w ręce trzech agentów do spraw transportu, którzy będą mieli mu pomóc w wypełnieniu dokumentów. Jeżeli Trevor z nimi pójdzie, podzieli los Gusa, a przynajmniej tak twierdzi informator. Jeżeli będzie podążać za instrukcją, zwiększy szanse na przeżycie. Przerażony Trevor pragnie zawalczyć o swoje istnienie, ale najpierw potrzebuje odpowiedzi na pytanie: co jest, u diabła, grane?!

 

Zrzut ekranu z gry American Arcadia

 

Trevor tę odpowiedź otrzyma i nie będzie jej lubił. Zanim to nastąpi, zanim tajemniczy głos posadzi go przed prezentacją objaśniającą prawdę na temat idyllicznego miasta, gracz zostanie wycofany z retrofuturystycznego raju stylizowanego na lata 70., żeby zapoznać się z Angelą Solano, która śledzi poczynania Trevora we współczesnym biurze korporacji stojącej za istnieniem Arcadii. To do niej należy głos instruujący mężczyznę. We wszystkich scenach dotyczących Angeli świat oglądamy z poziomu jej oczu, podczas gdy Trevora i miasto zamknięte pod kopułą obserwujemy od boku w perspektywie 2.5D.

 

Doskonale obeznana z technologią Angela przejmuje kontrolę nad kamerami w Arcadii i zdalnie sterowanymi obiektami. Od tej pory może otworzyć Trevorowi drzwi, zatrzymać windę, w której jadą ochroniarze albo sprawić, że drony uzbrojone w paralizator zmiotą z planszy strażników wypatrujących Trevora. Na tym zalety operowania elektroniką się nie kończą i wsparcie Angeli jest uciekinierowi potrzebne nieustannie, co twórcy przekuli w zręcznościowo-logiczne zagadki środowiskowe. Nie należą one ani do trudnych, ani do łatwych, do (niekiedy) frustrujących - a i owszem.

 

Zrzut ekranu z gry American Arcadia

 

Wielokrotnie zdarzało mi się powtarzać różne sceny po kilka, kilkanaście razy, ponieważ z wykonaniem niektórych czynności trzeba się wstrzelić w idealny moment. Liczne pościgi za Trevorem potrafią wystawić cierpliwość gracza na próbę, ale zdenerwowanie jest niemal od razu wynagradzane błyskotliwym dowcipem, możliwością pobawienia się z kotem albo szansą na dostrzeżenie w antagoniście człowieka z krwi i kości, co wprawia w osłupienie i zachwyca (wszystko, co chociaż trochę odbiega od klasycznego podziału na dobrych i złych, budzi mój respekt).

 

Rola Angeli nie kończy się na wyłączaniu świateł i zamykaniu drzwi przed nosami strażników. Bohaterka musi się wykazać nie lada sprytem, żeby uniknąć niewygodnych pytań od współpracowników i przedostawać się do kolejnych pomieszczeń celem zapewnienia Trevorowi jeszcze więcej dostępów i otwartych ścieżek. Jedna ze scen uświadamiających graczowi, jak dużo Angela ryzykuje, polega na ukryciu wrażliwych danych (związanych z Trevorem, ale nie tylko) przed kontrolą mieszkania. W późniejszych rozdziałach wspólnie z Angelą musimy rozwiązać garść niezbyt skomplikowanych łamigłówek, co stanowi oddech pomiędzy sekwencjami ucieczki i pozwala na lepsze zapoznanie się z samą Angelą.

 

Zrzut ekranu z gry American Arcadia

 

Na żywo przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu, na każdej cyfrowej platformie. Najchętniej oglądany medialny fenomen na planecie.

 

Powróćmy na moment do prezentacji wyświetlonej Trevorowi. Wraz z głównym bohaterem odbiorca dowiaduje się, jak duża jest średnica kopuły, ile osób zamieszkuje metropolię i co najbardziej przyciąga widzów przed ekrany. Załamany i jednocześnie wzburzony Trevor ma pytania. Całą masę pytań. Jednak przede wszystkim musi się skupić na ucieczce i pozwolić Angeli na poprowadzenie go ku granicy Arcadii.

 

Zrzut ekranu z gry American Arcadia

 

Angela, przedstawiająca się na początku jako Kovacs, dość szybko zapomina o modulatorze głosu, dzięki czemu relacja głównych bohaterów staje się naturalniejsza i zaczyna podążać w stronę przyjaźni. Przez większość czasu Trevor jest uroczym roztrzepańcem (i jakim cudem, skoro ciągle pracował przy komputerze, zdołał tak żwawo uciekać przed ochroniarzami?!), natomiast Angelę opisałabym jako nieco zadziorną dziewczynę z sąsiedztwa. I ta dwójka, trzeba przyznać, wyśmienicie się uzupełnia. Fragmenty rozgrywki przeplatają się ze scenami, w których protagoniści opowiadają o wydarzeniach, w jakich my czynnie bierzemy udział, co jest całkiem interesującym zabiegiem i podsyca zaciekawienie u odbiorcy. Komu i w jakich okolicznościach opowiadają o tym wszystkim? Czy są przesłuchiwani przez policję?

 

Pod względem fabuły American Arcadia jest znakomicie zrealizowaną produkcją, ba, jest to wręcz kapitalna komedia obfitująca w filmowe, szalone zwroty akcji. Przemyślana konstrukcja świata przedstawionego, pogłębienie go o całą historię powstania miasta zamkniętego pod kopułą, a także rewelacyjny dubbing (w głównych rolach Yuri Lowenthal, Krizia Bajos i Cissy Jones) sprawiają, że od tego tytułu trudno jest się oderwać. Hiszpańskie studio Out of the Blue Games (możecie je już kojarzyć za sprawą Call of the Sea z 2020 roku) wykonało naprawdę solidną robotę, gdyż zadbało o mocno satysfakcjonujące rozwinięcie tudzież dopięcie różnych wątków.

 

Zrzut ekranu z gry American Arcadia

 

Produkcja wygląda też bardzo ładnie, szczególnie wszystkie scenerie z wnętrza kopuły ukazujące pełne przepychu zakątki miasta, w których przewijają się liczni mieszkańcy oraz turyści spoza Arcadii. Projekt otoczenia na spółkę z ciepłą i dość charakterystyczną paletą barw na pewno wpisują się w moją wizję retrofuturyzmu. Nieco bardziej polubiłam Angelę, ale wolałam być Trevorem właśnie ze względu na ciekawe plansze oraz elementy platformowe. Napomknę, że gra zalicza spore spadki klatek na sekundę w momencie przeładowywania lokalizacji z jednej na drugą, choć nie jest to nic nazbyt rażącego i trwa dosłownie sekundę lub dwie.

 

Tej zwariowanej przygody, pomimo niektórych irytujących momentów, nie mogę nie polecić: bawiłam się prawie że doskonale. American Arcadia zawiera polskie napisy, dzięki czemu zanurzenie się w tej dynamicznej historii o izolacji społeczeństwa i telewizyjnym fenomenie nie sprawi nikomu problemów.

Rewelacyjna komedia o 28-letnim Trevorze usiłującym wydostać się z amerykańskiego miasta zamkniętego pod kopułą, w której życie mieszkańców jest transmitowane przez 24/7. Filmowe zwroty akcji.

 

Producent: Out of the Blue Games

Wydawca: Raw Fury

Rok: 2023

Regularna cena (Steam): 91.99 zł

Ocena (Steam): bardzo pozytywna (+1k recenzji)

8/10

Podsumowanie

Najlepsze, co mogło przytrafić się American Arcadii, to ostatnie dwie godziny rozgrywki, które dowiozły wyśmienite i trudne do przewidzenia rozwiązania wątków. Śmieszne, satysfakcjonujące, odrobinę poruszające. Ta hiszpańska produkcja może odblokować nową fobię: obawę przed tym, że jest się stale przez kogoś śledzonym... Oczywiście piszę to żartobliwie (a może i nie?)!

Jeśli piszesz o grach i masz chęć wspólnie coś stworzyć lub jesteś niezależnym twórcą gier i chcesz, aby dowiedziało się o niej jak najwięcej osób, napisz na adres: narwana.games@gmail.com

© Narwana Games 2024

Recenzje

Newsy i dema

O mnie

Kontakt