Expelled! - no i wyleciała... Nieszczęsny dzień z życia Verity Amersham

Szantażowanie, zbieranie brudów, naigrywanie się ze wszystkich, chamstwo i bezczelna pewność siebie. Zanim Veronica Villensey została bohaterką Overboard! i w 1935 roku pozbawiła życia swojego męża, w 1922 roku była znana jako Verity Amersham - uczennica katolickiej szkoły dla obiecujących dziewcząt z internatem. W prequelu o tytule Expelled! psotna nastolatka zostaje oskarżona o wypchnięcie z okna Louisy Hardcastle - szkolnej gwiazdy hokeja. Verity grozi natychmiastowe wyrzucenie ze szkoły, chyba że... w jakiś sposób się wycwani i zrzuci winę na kogoś innego albo zdobędzie informacje, których ujawnienie postawiłoby w bardzo złym świetle dyrektorkę, panią Mulligatawney.

Dokładnie o 7:30 Louisa Hardcastle wykonuje zamaszysty ruch i kijem do hokeja - należącym do Verity - rozbija szybę w wieży bibliotecznej. Nie jest to byle jaka szyba, a zabytkowy witraż dumnie zdobiący najwyższy punkt budynku. Chwilę później, jeśli wierzyć słowom Verity, utalentowana sportsmanka wyskakuje z okna i ląduje w różanych krzewach. Co powinna zrobić główna bohaterka? Ukryć gdzieś kij, wziąć go ze sobą, a może zerknąć w dół i sprawdzić, czy Louisa żyje? Dlaczego Louisa chciała ją wrobić w zniszczenie witrażu? Verity, nieszczególnie przejęta losem znienawidzonej szkolnej gwiazdki, może natychmiast uciec z biblioteki albo pozostać tam na dłużej i zastanowić się, co zrobić, aby zatrzeć ślady swojej obecności. Jednak wybór takiej opcji może spowodować, że Verity w końcu natknie się na kogoś niepożądanego.

Bez względu na to, co uczyni panna Amersham, pseudonim Stypendium, jej dzień potoczy się źle. Na porannej mszy dyrektorka ogłosi, że Różane Okno, pochodzące z XV wieku i uwielbiane niegdyś przez patronkę szkoły, zostało zdewastowane. Wówczas przyjaciółka Louisy, Fifi Vaudeville, zerwie się na równe nogi, wykrzykując, że Louisa miała się spotkać rano w bibliotece z Verity. Pani Mulligatawney wezwie Verity do gabinetu i wyrzuci ją ze szkoły, wierząc, że to ona spowodowała oba nieszczęścia. Nie dość, że rozbiła witraż, to jeszcze wypchnęła z okna obiecującą hokeistkę. Jak z tego wszystkiego wybrnąć?

Tik-tok, tik-tok... O mechanizmie zegarowym

Zanim zbierzemy komplet dowodów i plotek, które skutecznie odwiodą dyrektorkę od usunięcia Verity z grona uczennic, grę należy przejść kilkanaście razy. Każda czynność wykonana przez Verity zajmuje określony czas i wliczone jest w to także przemieszczanie się po szkole. Na początku nie jest się w stanie uniknąć wyrzucenia ze szkoły i nie jest to kwestia tego, że gracz robi coś źle. We wszystkich podejściach trzeba wgłębiać się w dialogi, wypróbowywać różne akcje i odwiedzać miejsca, do jakich wcześniej nie mieliśmy okazji zajrzeć. Co jest istotne, wszystkie cenne informacje zostaną zapisane w Księdze Brudów i zapamiętane w kolejnej, swego rodzaju, pętli. Gdy powracamy do punktu wyjścia, do sprzeczki z Louisą w bibliotece, trzeba wymyślić, co tym razem staranniej zbadać. I tak do momentu, aż Verity będzie dysponować wystarczającą liczbą danych do wykorzystania przeciwko dyrektorce lub innym uczennicom. Rezultatów tych wszystkich działań jest kilka, ale ten najistotniejszy, uznany za właściwe zakończenie gry, posiada kilka założeń do wypełnienia i nie chodzi tylko o pozostanie w szkole.

Konieczność przechodzenia gry raz za razem, co prawda ze zmianami, na jakie odbiorca posiada wpływ, wymaga przywyknięcia i szczerej chęci drążenia - w końcu mamy się wcielić w swojego własnego adwokata. Na szczęście powtarzające się dialogi i sceny można po prostu przewinąć, a opcje dialogowe z poprzedniej pętli zostaną podświetlone na zielono i automatycznie wybrane, o ile nie zechcemy sprawdzić innej możliwości.

Szkoła pełna tajemnic... i humoru

Od strony wizualno-technicznej Expelled! to dynamiczna powieść wizualna z rozgałęzionymi dialogami i przemyślanymi efektami działań. Czyny i słowa Verity mogą zostać wykorzystane przeciwko niej, tak jak i ona może przywołać coś, co pogrąży inną osobę lub spowoduje kłótnię. Napięcie jest potęgowane przez urozmaicone wizerunki bohaterów przedstawiające całą paletę emocji, min i póz.

W grze dysponujemy prostym ekwipunkiem, z którego gracz będzie korzystać świadomiej już po poznaniu części sekretów. Natomiast podgląd szkoły to interaktywna makieta z podświetlonymi pomieszczeniami, do jakich można się udać. Przy każdym z nich znajdziemy informację o tym, kogo spotkamy wewnątrz oraz ile minut musimy poświęcić na podróż. To cenne wskazówki, jeżeli liczymy na konfrontację z jakąś postacią albo chcemy wyrobić się ze wszystkim do godziny 16, gdy odbędzie się wręczenie nagród i Verity otrzyma szansę na przedstawienie dowodów mogących przekonać dyrektorkę do wydalenia ze szkoły innej uczennicy.

Klimat produkcji Inkle Studios, poza humorystycznym scenariuszem, wzorcowo buduje muzyka. W ścieżce dźwiękowej wykorzystano nagrania jazzowych legend, między innymi George'a Gershwina, Paula Whitemana, Louisa Armstronga i Bessie Smith. Żwawe melodie i brzmienie jak ze starych radioodbiorników wprowadzają w odpowiednią epokę, ale ten energiczny styl jest często zastępowany przez poważniejsze tonacje i narastające dźwięki, na przykład w rozmowie Verity z dyrektorką. W innej rozmowie z panią Mulligatawney, gdy główna bohaterka może już sobie pozwolić na próbę szantażu, tyrada pani dyrektor jest gwałtownie przerwana, a w tle rozbrzmiewa "record scratch". Niestety zupełnie nie jestem przekonana do użycia głosu Amelii Tyler dubbingującej Verity. Nie chodzi o tę aktorkę, tylko o to, że wypowiedziała ona zaledwie kilka pełnych zdań, podczas gdy pozostałe postacie, podobnie jak Verity przez większość czasu, milczą. Preferuję pełny dubbing albo zupełny jego brak.

Komiczna fabuła ma szansę utrzymać przy sobie każdego gracza, który już zdoła przekonać się do formuły rozgrywki i zechce przeprowadzić śledztwo połączone z sabotażem. W Expelled! mamy koleżankę, której wydaje się, że jest Anastazją Romanową, nauczycielkę geometrii, którą można oskarżyć o bycie wampirem i jeszcze inną koleżankę, która ciągle przebywa w sali szpitalnej i za pomocą laleczki Voodoo wywołuje u siebie choroby, żeby nie chodzić na lekcje. Inną ciekawą rzeczą jest poziom "zgnilizny" u Verity - im wyższy wskaźnik zła, tym więcej wrednych opcji pojawia się w rozmowach. Historia jest przezabawna, a Verity całkiem urzekająca. Jest to idealna propozycja dla fanów powieści wizualnych, zarządzania czasem w grach i komediowego sznytu.

W 10. rocznicę katastrofy Titanica Verity musi oczyścić swoje imię po szkolnym skandalu. Ma kilka godzin, żeby zebrać dowody na swoją niewinność. Komiczna powieść wizualna z akcją w latach 20.

Producent i wydawca: inkle Ltd

Rok: 2025

Regularna cena (Steam): 67,99 zł

Ocena (Steam): bardzo pozytywna (+130 recenzji)

7/10

Podsumowanie

Jak zareaguje dyra, gdy Verity skłamie, że Louisa i jej przyjaciółka Fifi utrzymywały romantyczną relację? Verity może kłamać cały czas na różne tematy - choć jest to okropne, jest to także coś, czym można urozmaicić sobie wszystkie podejścia konieczne do ukończenia gry. Niebanalne poczucie humoru i dobrze dobrany podkład dźwiękowy zdecydowanie umilają czas spędzony w grze.

Jeśli piszesz o grach i masz chęć wspólnie coś stworzyć lub jesteś niezależnym twórcą gier i chcesz, aby dowiedziało się o niej jak najwięcej osób, napisz na adres: narwana.games@gmail.com

© Narwana Games 2025