Przeczytałam fragment książki Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us
Polskie wydawnictwo Gamebook już 15 maja wyda książkę Nicolasa Deneschau o tytule "Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us". Lektura dotyczy powstawania obu gier z serii stworzonej przez Naughty Dog i dotknie wielu ich aspektów: konstrukcji bohaterów, warstwy fabularnej, grafiki oraz muzyki. Pozycja licząca 368 stron jest opisywana jako odpowiednia dla graczy i nie-graczy, którzy są miłośnikami serialu i chcieliby lepiej zrozumieć to, co się w nim wydarzyło. W ramach promocji wydawnictwo udostępniło 28 pierwszych stron książki w formacie PDF. Plik można za darmo pobrać na stronie internetowej dedykowanej sprzedaży dzieła.
Kim jest Nicolas Deneschau? Ten francuski autor i eseista specjalizuje się w analizie popkultury, zwłaszcza gier wideo. Jest znany z publikacji poświęconych takim seriom jak The Last of Us, Uncharted, Monkey Island, Godzilla czy Alone in the Dark. Współpracuje z francuskim wydawnictwem Third Éditions, które publikuje jego książki w dwóch językach: francuskim i angielskim. Deneschau określa siebie jako "pożeracza mediów", zafascynowanego filmami science fiction, japońskimi potworami (kaijū eiga) i literaturą przygodową. Jest również aktywny w mediach społecznościowych - posiada konta na X i Bluesky, gdzie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat popkultury i gier.
Co interesujące, książkę otwiera tekst utworu "If It Hadn't Been for Love" amerykańskiego zespołu bluegrassowego (muzyka bluegrass polega na wykonywaniu, w sposób wirtuozowski, starych i znanych utworów country na klasycznych instrumentach) o nazwie The SteelDrivers. Słowa piosenki, zamieszczone w wersji oryginalnej i później w wersji polskiej, opowiadają o dużym poświęceniu w imię miłości. Jest to poświęcenie uwzględniające niebezpieczne rzeczy, których zrobienie zakrawa już o szaleństwo, lecz dla podmiotu lirycznego usprawiedliwieniem wszystkiego jest właśnie miłość. To nie jest określona miłość, to znaczy może być ona romantyczna, ale może to być również miłość do dziecka, które nagle znalazło się w dużych tarapatach. Jeżeli autorowi zależało na tym, aby czytelnik pomyślał w tym miejscu o przygodach Joela i Ellie, na pewno w dużej mierze mu się to uda(ło).
Zamieszczenie słów tej piosenki nabiera jeszcze większego sensu po zapoznaniu się z przedmową. Jest ona podzielona na trzy niedługie części dotyczące następujących zagadnień: miłości w grach wideo, apokalipsy wykreowanej na potrzeby ukazania ludzkich dramatów (fikcyjnych bohaterów), a także emocji wzbudzanych przez gry narracyjne. O tym, że Nicolas Deneschau chciał rozpocząć swoją opowieść o powstawaniu The Last of Us od samego początku, może świadczyć też to, że pierwsze strony, dostępne w ramach darmowego fragmentu, dotyczą powstania studia Naughty Dog. Autor przytacza pokrótce losy nastoletnich (następnie dorosłych i zmagających się z wypaleniem zawodowym) Andy'ego Gavina i Jasona Rubina, którzy na początku lat 80. parali się głównie piraceniem i plagiatowaniem prostych programów dostarczających rozrywki na ówczesnych komputerach osobistych i konsolach.
Nicolas Deneschau "przelatuje" przez produkcje wykonane przez Naughty Dog i zatrzymuje się na dłużej przy serii Uncharted.
[...] tak naprawdę dopiero od 2007 roku, kiedy miała miejsce premiera Uncharted: Fortuna Drake'a, wszystkie elementy układanki, którą jest The Last of Us, zaczęły wskakiwać na swoje miejsce.
Genezę The Last of Us poprzedzają jeszcze strony poświęcone Amy Henning, scenarzystce i reżyserce gier, oraz uroczej anegdocie z dzieciństwa samego autora. Przed wieloma laty chłopcy z jego klasy i podwórka - zajęci głównie piłką nożną - zaczęli wspólnie przeżywać przygody rodem z filmów, opowiadane przez niejakiego Mathieu. Tata chłopaka był kierownikiem kina, przez co Mathieu oglądał dużo filmów i lubił snuć historie inspirowane ich fabułami.
Mathieu pokazał nam zupełnie inny wymiar zabawy. Jego umiejętności narracyjne sprawiły, że oczekiwanie na kolejną część historii stało się męczarnią. Skubany wiedział, co zrobić, by jeszcze bardziej nas zadziwiać.
Ta anegdota ciekawie nawiązuje do gier przypominających interaktywne filmy. Z tym, że w The Last of Us jest też dużo akcji, co zostaje podkreślone przez autora.
Jestem zdecydowana na zakup książki i poznanie ciągu dalszego. Szczerze mówiąc, nigdy nie wnikałam w motywacje stojące za pewnymi decyzjami związanymi z drugą częścią gry i wydaje mi się, że ta pozycja może przynieść odpowiedzi na pytania, które w mojej głowie zrodziły się już niemal 5 lat temu. Jeżeli, podobnie jak ja, lubicie tę serię, zachęcam do wsparcia małego polskiego wydawnictwa.
Przedpremierowa cena książki jest niższa o 10 złotych, sama książka jest dostępna w różnych pakietach (nie tylko solo), dodatkowo do każdego egzemplarza zamówionego w przedsprzedaży zostanie dołączona karta z ilustracją z okładki (wykonanej przez artystę Piotra Sokołowskiego).
Najnowsze wpisy
Moje poradniki
Jeśli piszesz o grach i masz chęć wspólnie coś stworzyć lub jesteś niezależnym twórcą gier i chcesz, aby dowiedziało się o niej jak najwięcej osób, napisz na adres: narwana.games@gmail.com
© Narwana Games 2025